czwartek, 5 lipca 2012

Kościół o imigrantach

Biskupi USA z aprobatą przyjęli decyzję Sądu Najwyższego, który zakwestionował nowe przepisy prawa imigracyjnego w stanie Arizona. Zezwalały one na aresztowania bez nakazu sądowego podejrzanych o szukanie pracy, nielegalnie przebywających na terenie stanu, a także wcześniej deportowanych. Hierarchowie podkreślają, że decyzja Sądu Najwyższego wychodzi naprzeciw ich zachętom do ustanowienia sprawiedliwego i bardziej ludzkiego prawa imigracyjnego.
Abp José Horacio Gómez powiedział, że cały episkopat solidaryzuje się z biskupami w Arizonie, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu tak restrykcyjnego dla migrantów prawa. Przewodniczący Komisji Biskupów USA ds. Migracji dodał, że wspomniana decyzja potwierdza zdecydowaną politykę rządu federalnego w odniesieniu do kwestii imigracyjnych. Wezwał, by nie kontynuować prac nad rozwiązaniami podobnymi do zastosowanych w Arizonie. Zasugerował raczej reformy na poziomie ludzkim, które nie pozwolą na nadużycia i będą właściwie chronić rodziny osób poszukujących lepszej przyszłości w Stanach Zjednoczonych.
http://www.radiovaticana.org/pol/articolo.asp?c=600442#

Umrzeć z nadziei – to temat cotygodniowego felietonu ks. Federica Lombardiego SJ. Ten paradoksalny tytuł opisuje los wielu migrantów, którzy tracą życie w drodze do lepszego świata. Ich dramat przypomniał nam w tym tygodniu Międzynarodowy Dzień Uchodźców.
„Uchodźcy umierają zaduszeni w ciężarówkach, z pragnienia i głodu na pustyniach. Inni giną z ręki łupieżców – powiedział watykański rzecznik. – Wielu traci życie przy przeprawie przez rzeki, góry czy morza. Tylko w ostatnim roku niemal 3 tys. osób poniosło śmierć, próbując się przedostać do Włoch przez Morze Śródziemne. Ale celem uchodźców nie są tylko kraje bogate. W ostatnich miesiącach ponad 70 tys. osób osiedliło się w obozie Mberra w Mauretanii, uciekając przed wojną domową w Mali. Historia każdego z uchodźców jest inna. Jedna gorsza od drugiej. Jak rozpocząć od nowa, kiedy nie ma się już naprawdę niczego? Obok schronienia i pożywienia uchodźcy potrzebują też naszej uwagi, zainteresowania, serdecznego przyjęcia, aby wskrzeście w sobie choć odrobinę zaufania do drugiego człowieka. Jest to jedno z największych wyzwań dla nas wierzących i dla ludzi dobrej woli, chcących naprawdę zacząć od tych ostatnich, którzy są ostatnimi dziś budować lepszy świat – mówił ks. Lombardi.
http://www.radiovaticana.org/pol/articolo.asp?c=599181

0 komentarze:

Prześlij komentarz